Jedna truskawka?

Jeśli podczas czyszczenia twoje dziąsła krwawią, oznacza to trwający stan zapalny.

Zdrowe dziąsło nie krwawi, a dobrze wszystkim znane „uszkodzenie dziąseł zbyt twardym włosiem szczoteczki” nie powoduje krwawienia. Za krwawienie odpowiedzialna jest bakteria na płytce nazębnej. Aby wyeliminować problem i nie doprowadzić do pogorszenia sytuacji, należy popracować nad udoskonaleniem techniki czyszczenia, dobrać nowe środki pomocnicze oraz włączyć do procesu mycia odpowiednią pastę ze składnikami antybakteryjnymi. Wśród tych rekomendowanych znajdziemy głównie chlorheksydynę (CHX) lub ekstrakt z drzewa herbacianego.

UŚMIECH PROSZĘ (ale tylko biały!)

Codziennie spożywamy jedzenie i napoje (również papierosy), które pozostawiają barwne pigmenty na naszych zębach. Kawa, herbata, kurkuma czy czerwone wino to eksperci w zostawianiu przebarwień. Producenci past do zębów od dawna zajmują się „myciem zębów”. Niektórzy bardzo poważnie, inni mniej. Dlatego zwracamy należytą uwagę i dbamy o dobór past wybielających.

Nie będziemy używać technologii, które niszczą szkliwo. Czyszczenie poprzez uszkadzanie szkliwa nie ma najmniejszego sensu. Nie będziemy też podążać za modą na „węgiel aktywny”. Jak dotąd żadne badanie nie wykazało, że ta metoda faktycznie wybiela zęby. Jednak zdaniem wielu dentystów istnieje poważna obawa, że ​​węgiel aktywny pozbawia usta ważnych substancji, które są ważne ze względu na swoje właściwości chłonne oraz dbanie o pigmentację. Smutnym przykładem wykorzystania marketingu w tej kwestii są również testy przeprowadzone w Niemczech, podczas których w wielu kosmetykach (nie tylko dentystycznych) zamiast aktywnego węgla wykryto jedynie czerń.

Nadtlenki w pastach do zębów dobrze sprawdzają się przy wybielaniu. Ich ilość jest dostosowana do bardzo niskiego i bezpiecznego stężenia do codziennego użytku.

Składnik ten przynosi widoczne rezultaty. To samo dotyczy naturalnych enzymów, które również delikatnie usuwają osadzone pigmenty.

AŁA!

Jeśli masz wrażliwe zęby, w pierwszej kolejności zrób dwie rzeczy. Przede wszystkim udaj się do stomatologa. Dokładne badanie przez dentystę powinno potwierdzić, że za nadwrażliwością nie stoi żadna choroba - na przykład próchnica. Ogranicz także ilość słodkich napojów, pokarmów i gazowanych napojów bezalkoholowych. Od razu zacznij też stosować skuteczne produkty dentystyczne, posiadające właściwości eliminujące nadwrażliwość zębów. Z przyjemnością Ci w tym pomożemy.

ZANOTUJ

Istnieje wiele dolegliwości, dla których eliminacji opracowano specjalną pastę do zębów. Nie znajdziesz jej w zwykłym sklepie, ale w gabinecie lekarskim lub aptece.  W Profimed również. Nazwij swoje problemy i ich przyczyny (jeśli je znasz) i zapytaj, czy istnieje odpowiednie rozwiązanie. Dobrym przykładem są poważne problemy związane z zębami diabetyków. Produkty wysokospecjalistyczne mogą zaspokoić ich potrzeby dzięki technologii dostosowanej do problemu. To samo dotyczy past i żeli, które dbają o ilość i jakość śliny w jamie ustnej. Problem ten dotyczy osób starszych, osób zażywających niektóre leki (na rynku obecnych jest wiele leków, których stosowaniu towarzyszy suchość w jamie ustnej)

Właściwie dobrana opieka stomatologiczna może w znacznym stopniu poprawić jakość życia.

Smak jest zupełnie nieistotny, ale…

Od pasty do zębów oczekujemy przyjemnego odczucia i świeżego oddechu, ma zadziałać trochę jak guma do żucia.  Nie oczekuj jednak wspaniałych doświadczeń smakowych i wielu właściwości specjalistycznych w jednym produkcie. Pożądany efekt czasami jest ważniejszy od przyjaznego smaku. Jeśli natomiast masz zęby w świetnej kondycji i nawyki godne pochwały – możesz wspólnie z wyspecjalizowaną w smaku włoską marką Marvis delektować się pysznymi porcjami cynamonu, lukrecji, anyżu lub jaśminu.

Wśród dzieci ulubionym smakiem niezmiennie jest truskawka. Niektórzy rodzice nie bez powodu są więc zdania, że smaczną pastę do zębów dziecko z apetytem będzie chciało zjeść i starają się temu konsekwentnie zapobiegać :)  Dlatego właśnie zaczęły pojawiać się dziecięce pasty BEZ SMAKU. Nie tylko chronią przed połykaniem, ale także nie zwiększają u dzieci nawyku spożywania słodyczy. Współcześni rodzice starają się ograniczyć spożycie cukru i eliminują go z napojów i smakołyków. Po co więc uczyć dzieci mycia zębów pastą pełną przyjemnej słodyczy?